Tak, zawsze kochaliśmy długowłose miniatury jamnicze - nasz pierwszy rodowodowy pies (a w zasadzie sunia) była tej rasy... Po wielu latach od śmierci naszej pierwszej jamnisi zdecydowaliśmy, że chcemy kolejnego jamnika w naszej rodzinie, ale pierwszego w charcim stadzie. I to było to! Spełniło się marzenie o małym, dzielnym piesku, który doskonale daje sobie radę pomiędzy chartami, a jednocześnie jest naszą kochaną "przytulanką" i "córeczką" do kochania i rozpieszczania... Ogromne podziękowania dla Magdy Rykowskiej-Janowskiej i Adama Janowskiego (hodowla Scrato) za powierzenie nam tej dziewczynki, Lakota to wyjątkowo słodki, dzielny, mądry, inteligentny, a jednocześnie uparty, kochający i wymagający piesek i oczywiście królewna i szefowa charciego stada... jak to jamniczek, ale nam ten temperament odpowiada wyjątkowo! Po prostu perfekcyjny mały piesek z perfekcyjnym temperamentem dla nas i charciego stadka!